Ponieważ odkryłam, że poniższy post jest setnym na moim blogu (tak jest! Strzeliła równiutka setka), postanowiłam tym samym umieścić wiersz mojego autorstwa. Od tego bowiem wszystko się zaczęło.
Wiersz może nie jest optymistyczny, ale znajduje się jako następny w kolejności do umieszczenia go na blogu.
Samobójca
Nie umiem pisać
Wesołych wierszy
Kilku wersów na poprawę humoru tym
Którzy nie szanują szczęścia
Dla mnie poezja to emocje
Przyszłego samobójcy
Który czeka na szczycie wieży
Na znak
Że może umierać
Chociaż czas tak szybko płynie
Jest cierpliwy
Chce jeszcze raz
Może ostatni
Zaczerpnąć powietrza odciąć sznur
Jaki łączy go ze światem
I skoczyć w nicość
04.02.2009
Wiersz może nie jest optymistyczny, ale znajduje się jako następny w kolejności do umieszczenia go na blogu.
Samobójca
Nie umiem pisać
Wesołych wierszy
Kilku wersów na poprawę humoru tym
Którzy nie szanują szczęścia
Dla mnie poezja to emocje
Przyszłego samobójcy
Który czeka na szczycie wieży
Na znak
Że może umierać
Chociaż czas tak szybko płynie
Jest cierpliwy
Chce jeszcze raz
Może ostatni
Zaczerpnąć powietrza odciąć sznur
Jaki łączy go ze światem
I skoczyć w nicość
04.02.2009
Komentarze
Prześlij komentarz