Refleksja po lekturze niezwykłego przewodnika

Leży przed nami rodzaj „kodeksu drogowego wiary”. Ta niewielka publikacja może okazać się bardzo pomocna dla wszystkich, którzy chcą uzyskać wiedzę o Kościele, sakramentach, życiu nadprzyrodzonym i modlitwie. W syntetyczny i atrakcyjny sposób przedstawia wszystkie najważniejsze kwestie dotyczące wiary, pokazuje, ze są one ze sobą połączone i że jedynie chrześcijaństwo wskazuje drogę do prawdziwego szczęścia.

Stanisław kard. Dziwisz

Całkiem niedawno sięgnęłam po książkę- przewodnik Wiara w pytaniach i odpowiedziach. Przewodnik chrześcijanina. Jako osoba wierząca i praktykująca uważałam, że wiem o wierze wszystko, a przede wszystkim ta część, która jest mi najbardziej potrzebna. Jednakże lektura wspomnianego przewodnika pokazała mi coś nowego i w pewien sposób mogłam na różne kwestie spojrzeć z zupełnie innej strony. Dzięki temu otrzymałam kolejną wartościową lekcję w życiu.

Co tak wartościowe jest w tej książce, że zasługuje na pochlebną opinię? Już śpieszę z wytłumaczeniem. Otóż książka podchodzi do tematu wiary i symboli z nią związanych w zupełnie inny sposób niż często ma to miejsce na lekcjach religii. Tym samym odpowiada na wiele nurtujących chrześcijanina pytań, których czasami boi lub wstydzi się zadać. Mimo iż książka jest dość niewielkich rozmiarów, czy niepozorna, ale jest skarbnicą wiedzy, która przydać się może na każdym etapie życia chrześcijanina.

Przewodnik podzielony jest na trzy części. W pierwszej z nich, zatytułowanej Fundamenty znajdziemy właśnie informacje na temat fundamentów, swoistej podstawy wiary chrześcijańskiej. To tutaj właśnie znajdziemy odpowiedzi na podstawowe pytania typu: kim jest Jezus, Duch Święty, czy Maryja? A nawet, w jaki sposób czytać Ewangelie. Rozdział rozpoczynają swoiste uwagi wstępne odnośnie Biblii, która jest najczęściej czytaną, analizowaną oraz tłumaczoną księgą na całym świecie.

Biblia składa się z wielu ksiąg. Jej grecka nazwa „ta biblia” oznacza „księgi” w liczbie mnogiej. Złożona jest z mitycznych, epickich lub historycznych opowiadań, kodeksów, wywodów genealogicznych, poematów, ksiąg mądrościowych, proroctw, wizji, modlitw, hymnów.

Natomiast część druga, zatytułowana Życie chrześcijańskie odsłania nam aspekty życia i wiary chrześcijanina. To tutaj znajdziemy potrzebne informacje dotyczące sakramentów świętych, jak chrzest, bierzmowanie, Eucharystia. Dzięki temu odnajdziemy wskazówki na każdym etapie naszego życia chrześcijańskiego. W tej części znalazłam zawartą w niej myśl Tertuliana, że Chrześcijaninem się nie rodzi, chrześcijaninem się zostaje. Według mnie jest to bardzo głęboka myśl, ponieważ w życiu różnie bywa i nie jesteśmy przygotowani zawczasu na to, co jest nam pisane.

I wreszcie trzecia- ostatnia część pod tytułem Modlitwa i życie duchowe,  która zawiera nie tylko wskazówki jak sie modlić, ale znaleźć w niej możemy również teksty najpopularniejszych modlitw.

Pragnienie modlitwy przychodzi od Boga, który w tajemniczy sposób wzywa niestrudzenie ludzi do spotkania z Nim. A że nie jest to wcale takie oczywiste i proste, świadczy prośba uczniów Jezusa: „Panie, naucz nas się modlić”.

To, co urzekło mnie w tej książce to również to, że znajdują się w niej przykłady z prawdziwego, rzeczywistego życia. Przywołane są codzienne problemy, bez owijania ich w przysłowiową bawełnę. Według mnie takie rozwiązanie dodaje książce wartości, ponieważ dzięki temu nie odbiega ona od rzeczywistości, jest bardzo bliska człowiekowi.

Reasumując swoje powyższe dywagacje, chciałabym podkreślić, że jest to bardzo wartościowa książka, która nie tylko przynosi nam odpowiedzi na nurtujące chrześcijanina pytania, ale przede wszystkim jest przewodnikiem na ścieżce wiary chrześcijańskiej. To dzięki niej można pogłębiać swoją wiarę, by była jeszcze głębsza. To właśnie umożliwia nam ta niepozorna pozycja książkowa. Jestem ogromnie zadowolona, że miałam możliwość przeczytania tej książki, ponieważ odniosłam dzięki niej korzyść w postaci wzbogacającego moją wiarę czasu.

Za możliwość zrecenzowania przewodnika bardzo dziękuję Wydawnictwu Jedność.

Komentarze