Niezwykły album

Tylko dwa słowa wystarczą na określenie albumu, który ostatnio wpadł mi w ręce. A jest to Franciszek. Spotkania. Modlitwa. Gesty, którego autorem – jeżeli można tak powiedzieć – jest Grzegorz Gałązka. Nie jest to zwykły album wypełniony zdjęciami, który nic sobą nie reprezentuje. Wprost przeciwnie każde następne zdjęcie przynosi nowe oblicze Ojca Świętego.


Co warto podkreślić, album podzielony jest na trzy części, które kolejno są zatytułowane Spotkania, Modlitwa  i następnie Gesty – umownie możemy nazwać je rozdziałami. Moim zdaniem ma to na celu dwie rzeczy. Po pierwsze, chodzi tutaj o pewne zgrupowanie zdjęć, które odpowiadałyby większej całości i tak w pierwszym rozdziale mamy wiele przykładów gestów Papieża, które wpłynęły na to, że jest postrzegany zupełnie inaczej niż jego poprzednicy.


Warto podkreślić, że na niektórych stronach możemy przeczytać fragmenty jego przemówień, homilii, czy słów skierowanych do konkretnych osób. Przez to można się poczuć, jakby były skierowane do nas bezpośrednio.


Niezwykła dynamika papieża Franciszka wyraża się w różnorodności jego zachowań. Zdjęcia z tego albumu starają się uchwycić człowieka, który przede wszystkim jest sobą. Nie poddaje się bezrefleksyjnie protokołom. Wszystko, co robi, ma być autentyczne. Nie może zagłuszać radości głoszenia Ewangelii.


Można powiedzieć, że dzięki temu albumowi i niesamowitym zdjęciom, które w sobie zawiera, możemy poznać zupełnie inną twarz Papieża. Widzimy go przy okazji różnych wydarzeń – prywatnych audiencji, oficjalnych spotkań i spontanicznych wizyt, czy zachowań. W mojej opinii taki obraz Papieża jest bardzo prawdziwy, ponieważ nie są to zdjęcia upozorowane. Wprost przeciwnie, są naturalne, często wykonywane z zaskoczenia. Wszystko to potwierdza, że Ojciec Święty jest osobą nietuzinkową, która wymyka się schematom i pragnie dotrzeć do serc jak największej ilości osób. Papież nie kopiuje od nikogo żadnych zachowań. Jest autentyczny w swoich gestach, czy przyciąga do siebie tłumy ludzi.


Surowość jego twarzy, oszczędność ruchów może zdumiewać przyzwyczajonych do pełnych ekspresji gestów uśmiechniętego Papieża ze swobodą poruszającego się wśród tłumów i tulącego chorych i dzieci. Dlaczego w trakcie Mszy Świętej jest taki inny?


To i wiele innych pytań możemy zadawać sobie niemal na każdej stronie albumu i przy okazji każdego zdjęcia. Z jednej strony widzimy Papieża, który spontanicznie wychodzi do wiernych, który często zaskakuje swoim zachowaniem, by za chwilę ujrzeć go skupionego na modlitwie lub przy odprawianiu nabożeństwa Mszy Świętej. To jest tak niezwykłe, że można by pomyśleć, że Franciszek ma wiele twarzy i każdą chce światu pokazać.


Wyreżyserowane gesty odbieramy jako sztuczne. Spontaniczność Papieża wielu niepokoi, ale ludzie na całej ziemi dzięki tej otwartości wierzą, że jego wiara, że wiara Kościoła jest autentyczna i potrzebna tu i teraz.


Celem swoistego podsumowania, chciałabym powiedzieć, że jestem osobą wierzącą i dla mnie samej możliwość oglądania tego typu zdjęć jeszcze bardziej wzmacnia we mnie moją wiarę. Dzięki temu jestem bogatsza o nowy element. Mam nadzieję, że album posłuży mi na lata, ponieważ zamierzam przeglądać go bardzo często. W mojej opinii osoby, które chciałby zobaczyć inną twarz Papieża Franciszka, nie tylko tą „oficjalną”, powinny wziąć do ręki ten album i zobaczyć te zdjęcia. Dzięki temu zobaczą pontyfikat niezwykłego Papieża w całej okazałości i w nowym świetle.


Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu WAM.

Komentarze