Kolejna książka, na którą należy zwrócić uwagę…

I w sumie na tym mogłabym zakończyć opowiadanie o książce Piotra Langenfelda zatytułowanej Ci szaleni Polacy. Naprawdę uważam, że ma ona coś w sobie, czy przyciąga uwagę czytelnika.




W jedności siła, w szaleństwie metoda, w odwadze zwycięstwo!



Ale zachowajmy pewną kolejność, aby nie wprowadzać zbędnego zamieszania.


Wspomniana przeze mnie książka to kolejna, czwarta część cyklu Czerwona ofensywa. Historia w niej opisana jest literacką alternatywą wydarzeń, które rozegrały się w rzeczywistości w czasie drugiej wojny światowej. Jednak niemal przez cały czas towarzyszy czytelnikowi niepewność o losy powojennej Polski. Zresztą na moją opinię wpływa fakt, że nie czytałam poprzednich części cyklu. Dlatego nie będzie tutaj żadnych odniesień do wcześniejszych książek. Z drugiej jednak strony uniknę porównywania, która książka okazała się lepsza.




Bajki wciskane o obronie ludzi pracy, wyzwolonych od zakusów Amerykanów, szykujących napad na Kraj Rad, oraz prewencyjnym manewrze armii Stalina może nawet zaczynały działać, ale coraz mniej kogokolwiek obchodziły.



Warto podkreślić, że bardzo ważnym atutem powieści jest przede wszystkim wartka akcja. Byłam tym szczerze zachwycona, ponieważ uwielbiam, kiedy w książce dzieje się naprawdę wiele. Ważne jest również to, że często zmienia się miejsce akcji. Dzięki temu poznajemy całą historię z szerszej perspektywy. Zresztą nie spodziewałam się po tej książce czegoś zupełnie innego. Wydarzenia rozgrywają się w różnych miejscach w Polsce, ZSRR, czy Anglii. Moim zdaniem to bardzo ciekawe rozwiązanie.




Napięcie sięgało zenitu, kiedy w trzasku płomieni grupka, odprowadzana wzorkiem dziesiątek oczu i osłaniana mierzącymi lufami, dochodziła do celu.



Moim skromnym zdaniem ogromne brawa należą się autorowi za niesamowite opisy, które działają na wyobraźnię czytelnika. Na kartach książki wyraźnie czuć bitewny brud oraz wszechogarniającą śmierć. Wszystkie obrazy są tak plastyczne, że czytanie książki staje się o wiele przyjemniejsze. Autor włożył w nie bardzo dużo pracy, co w konsekwencji opłaciło się. Bowiem dzięki takim opisom książka zyskała na znaczeniu.


Warto zaznaczyć, że książka zawiera w sobie prawdziwy obraz wojny. Łącznie z obawami żołnierzy o własne życie i dalszą przyszłość. Dzięki temu cała historia jest jeszcze bardziej wiarygodna.


Kolejną kwestią, którą zdecydowałam się poruszyć jest to, że książkę czyta się bardzo dobrze. Jest niezwykle wciągająca, przez co nie sposób się od niej oderwać. Tą przyjemność psuje jednak pewien minus. Otóż książka szybko – za szybko – się kończy.




II wojna światowa nie kończy się w 1945 roku. Związek Radziecki po zajęciu Berlina uderza zdradziecko na zachodnich aliantów. Wykrwawieni i nieludzko zmęczeni żołnierze II Korpusu oraz Ludowego Wojska Polskiego musza nakłonić sojuszników do realizacji planu wyzwolenia ojczyzny spod sowieckiej okupacji.



Podsumowując, w mojej opinii książka ukazuje ciekawe podejście do historii i bolesnych wydarzeń w dziejach Polski. Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do książki Ci szaleni Polacy. Książka bowiem zasługuje na uznanie. Podczas jej czytania nie raz nasuwa się pytanie, co by było gdyby? Jak inaczej mogły potoczyć się losy tysięcy polskich obywateli. Szczerze polecam lekturę książki Piotra Langenfelda. Dla mnie była to wręcz literacka uczta. Jeżeli również chcecie jej zasmakować, to jak najszybciej musicie sięgnąć po książkę.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki Ci szaleni Polacy chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu War Book

Komentarze