Recenzja - „Już mnie nie oszukasz” Harlan Coben

Na samym początku muszę przyznać, że ostatnio nie czytałam za wiele książek autorstwa Harlana Cobena, ponieważ – to nie tak, że nie lubię tego autora – po prostu miałam coś innego na oku. Chciałam poznać również innych autorów. Na szczęście dosyć niedawno przeczytałam jego najnowszą wydaną w Polsce powieść, czyli „Już mnie nie oszukasz”. O swoich wrażeniach na jej temat chciałabym wam dzisiaj trochę opowiedzieć.


W tej książce można znaleźć wszystko, co cenimy u autora najbardziej. Jest wielka tajemnica z przeszłości, którą próbuje rozwiązać główny bohater – w tym wypadku była to Maya Stern. Ponadto pojawiają się tu nieoczekiwane zwroty akcji i wiele związanych z nimi emocji. Jednym słowem, tę książkę naprawdę warto przeczytać. Przy niej nie da się nudzić, a sporo emocji gwarantowane.


„Już mnie nie oszukasz” jest powieścią, która nie odstaje swoją koncepcją od poprzednich książek Cobena, ale w moim odczuciu jest jedną z lepszych.




„Kiedy znasz stawkę i rozumiesz prawdziwy cel swojej misji, zyskujesz dodatkową motywację. Jesteś bardziej skupiony. Odrzucasz wszystko, co cię rozprasza. Masz jasność celu. Nabierasz siły”.



Jak już wspomniałam, główną bohaterką w powieści jest Maya Sten. Kobieta od samego początku wzbudza wielką sympatię u czytelnika. Tak się stało również w moim przypadku – od razu ją polubiłam Jest byłym żołnierzem, niedawno straciła męża. I tak naprawdę książka rozpoczyna się od jego pogrzebu. Trzeba podkreślić, że tak silne przeżycie znacząco wpłynęło na życie Mayi i jej rodziny. A jeżeli dodamy do tego dość niedawną śmierć jej ukochanej siostry Clarie i uporczywe wspomnienia wydarzeń, które rozegrały się w wyniku jej rozkazu, to nie dziwi fakt, że kobieta postanawia rozwikłać zagadkę związaną z mężem, którego zauważa na nagraniu w swoim domu w dwa tygodnie po pogrzebie. Maya zaczyna się zastanawiać, czy to przypadkiem nie początek choroby psychicznej. Jednak kiedy odkrywa kolejne sprawy do wyjaśnienia, postanawia je wszystkie do końca zgłębić…




„Ludzie mówią, że nie da się pogrzebać przeszłości. Zapewne mają rację, a tak naprawdę oznacza to, że po każdym tragicznym wydarzeniu pozostają fale i echa, już na zawsze”.



Moim zdaniem książka Cobena to trzymający w napięciu i godny uwagi thriller, gdzie nic do końca nie jest jasne i niemal każda strona przynosi coś zupełnie nowego i zaskakującego. Powieść nie odpuszcza czytelnikowi i kiedy myśli on, że już wszystko wie i rozumie, to za chwilę okazuje się, że to, czego do tej pory był pewien już takie pewne nie jest. Jak już wspomniałam wcześniej, książka gwarantuje multum emocji i niezapomnianych chwil. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest kwintesencją twórczości Harlana Cobena, a jednocześnie na pewno jest wyjątkowa. Autor w mojej opinii przy okazji tworzenia kolejnego dzieła musi się bardzo postarać, aby wznieść się nad poziom „Już mnie nie oszukasz”.


Podsumowując swoje powyższe rozważania, chciałabym zaprosić każdą i każdego z was z osobna do lektury najnowszej powieści Harlana Cobena, ponieważ ta książka zapewni wam wszelkie emocji, których potrzebujecie. Nie da się do końca oddać słowami klimatu tej książki. Trzeba się o tym koniecznie przekonać na przysłowiowej własnej skórze, ponieważ tylko dzięki temu poznacie jej prawdziwy obraz. Gorąco zachęcam do przeczytania tej książki – z pewnością się nie zawiedziecie.

Komentarze