Aleksandra Julia Kotela "Ręce ojca" [RECENZJA]


„Serce to tylko mięsień, mawiał mój ojciec, choć nigdy nie mówił tego do mnie, tylko do osób, z którymi dzielił życie. Zdarzało się, że niektórzy przypisywali mi jego brak, brak tego serca, choć ojca brakowało w moim życiu najbardziej. Serca powinno się słuchać, mawiała matka, choć nigdy nie widziałam, by słuchała, a jeśli chodzi o mówienie, to mówiła często i dużo. Później, kiedy ktoś znów zarzucał mi jego brak, brak tego durnego serca, wspominałam pierwszy raz, kiedy odmówiło mi posłuszeństwa”.
Główną bohaterką powieści Aleksandry Julii Koteli "Ręce ojca" jest Julia. Dziewczyna pochodzi ze Słupska, jednak po otrzymaniu spadku po ojcu przeniosła się do Heidelbergu, małej miejscowości w Niemczech. Julia, pomimo trudności jakie początkowo odczuwała, starała się jak najlepiej wykonywać obowiązki, które na nią spadły. Tak naprawdę poprzez swój pobyt w Niemczech starała się jak najwięcej dowiedzieć o swoim ojcu, którego nigdy nie znała.
Motywem dominującym w powieści jest poszukiwanie siebie, własnych korzeni i odkrywanie swojej tożsamości.
Prawdę powiedziawszy bardzo spodobał mi się styl pisarski autorki. Przede wszystkim połączenie trzech stylów literackich, jakimi są powieść drogi –  pisana z różnych miejsc i przestrzeni czasowych, powieść kryminalna i romans. Wszystko to spowodowało, że książka i opowiedziana w niej historia jest bardziej uniwersalna.
Książkę czyta się bardzo szybko, jest bardzo wciągająca, chociaż momentami prowokuje do refleksji i przemyślania niektórych kwestii. Ogromnym plusem i wartością dodana tej książki jest to,  że jest bardzo szczera, co więcej autentyczna.
Julia to bohaterka bardzo wyjątkowa, ponieważ cechuje się silnym charakterem, który widać szczególnie w trudnych sytuacjach. To typowa dziewczyna, z którą nie sposób byłoby się nie zaprzyjaźnić.
Książka „Ręce ojca” jest godna polecenia, ponieważ z jednej strony jest to udany debiut autorki, natomiast z drugiej strony bardzo dobrze się ją czyta, jest ciekawa i porusza bardzo ważny temat. Polecam!

Komentarze