Przejdź do głównej zawartości

NIE MUSISZ- Mikołaj Marcela [RECENZJA]

 

Wszyscy mamy dziś ten sam problem: jesteśmy zmęczeni.

To jedna z konkluzji, którą otrzymamy po lekturze książki Mikołaja Marceli zatytułowanej” Nie musisz. Od kultu osiągnięć do wypalonych pokoleń”. Książkę miałam okazję przeczytać dzięki współpracy z Wydawnictwem Znak, które podarowało mi egzemplarz do recenzji.



Czy znany jest Wam termin "milenialsi", albo "boomerzy"? Jeżeli tak, to ta książka jest zdecydowanie dla Was. 

"Mikołaj Marcela, literaturoznawca, autor bestsellerowych książek i milenials. Oddaje głos naszemu pokoleniu, które czuje się bezsilne i dopomina się zmian na lepsze.

Wyjaśnia przyczyny wypalonej generacji milenialsów, punktuje błędy systemowe, trafnie diagnozuje społeczeństwo. Podpowiada, jak wyrwać się z "kultu zapierdolu". Po przeczytaniu tej książki zrozumiesz, że nie musisz ścigać się z boomersami, zetkami, a ni z samym sobą".

Autor w swojej książce stawia bardzo ważne pytania i stara się znaleźć na nie satysfakcjonującą odpowiedź. Mikołaj Marcela próbuje odpowiedzieć na pytanie współcześnie jesteśmy wypaleni nie tylko zawodowo, ale również towarzysko, czy w rodzinie i co jest przyczyną tego stanu rzeczy.

Moim zdaniem jest to doskonała propozycja dla tych czytelników, którzy nie tylko pragną zgłębić temat związany z kondycją współczesnych 30-sto i 40- stolatków.



Sama niejako zapisana jestem do klubu milenialsów i dla mnie była to bardzo ciekawa lektura, ponieważ pozwoliła mi zatrzymać się na chwilę i pomyśleć nad rzeczami, nad którymi na co dzień się nie zastanawiam. I tak naprawdę na wiele rzeczy spojrzałam z zupełnie innej perspektywy, jak na przykład temat naszej edukacji, czy przyszłości rynku pracy.

Natomiast to. co urzekło mnie najbardziej w tej powieści to wielość przypisów. Autor w swojej książce opierał się na publikacjach znakomitości z różnych dziedzin. Świadczy to o tym, że Mikołaj Marcela wykonał bardzo dużą pracę, przygotowując się do napisania tej książki. Prowadzi to do tego, że książka jest naprawdę kompleksowa i wiele tłumaczy.

Nie przerażajcie się, sięgając po "Nie musisz", że to zwykły poradnik - kolejny na księgarnianych półkach. Otóż nie. Jest to kompendium wiedzy na temat współczesnego pokolenia i próbą odpowiedzi, czym się tak naprawdę to pokolenie kieruje.

Ja ze swojej strony serdecznie Was zachęcam do lektury tej książki, ponieważ wyniosłam z niej bardzo wiele. Szczerze polecam!

W tekście recenzji wykorzystałam materiały promocyjne Wydawcy.






 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicze podsumowanie 2023 roku

  Dzisiaj przychodzę do was z bardzo krótkim podsumowaniem minionego roku i przedstawieniem czytelniczych planów na nowy rok. Rok 2023 pod względem lektur był bardzo dobry. Przez pierwszą połowę roku czytałam książki, z których jedna była lepsza od drugiej. Można powiedzieć, że niemal chłonęłam książki. Życzyłam sobie, że ten stan się utrzyma jak najdłużej. Niestety w pewnym momencie roku przyszedł trudniejszy dla mnie czas, który w konsekwencji zakończył się zastojem czytelniczym. Na szczęście pokonałam ten dziwny stan. Kolejne lektury okazały się również godne przeczytania, a co więcej polecenia. W roku 2023 bardzo dużo się działo. Przede wszystkim byłam na targach książki w dwóch miastach w Białymstoku i w Warszawie, gdzie udało mi się wreszcie spotkać i chwilę porozmawiać z moim ulubionym autorem czyli Remigiuszem Mrozem. Dla mnie targi książki to doskonała okazja, aby spotkać się przede wszystkim z autorami, ponieważ niestety nie ma się takiej możliwości na co dzień. Nie zawsz

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja, pon

Recenzja książki PAPIEROWE MARZENIA Richard Paul Evans

Bardzo przepraszam, ja tylko…- Zrobiłem krok w jego kierunku, pragnąc rozpaczliwie ukryć się przed nim i wiedząc, że nie jestem w stanie. – Przyszedłem, żeby Cię przeprosić.- Opuściłem głowę. – Postąpiłeś słusznie, wyrzekając się mnie. Bardzo przepraszam. – Nie unosiłem głowy w oczekiwaniu na jego słowa- słów nagany i odrzucenia. Książka Richarda Paula Evansa- Papierowe marzenia to książka, która według mnie zasługuje na uwagę. Jest to bowiem książka o wybaczaniu oraz przemianie wewnętrznej głównego bohatera.  Luke, bo o nim jest tutaj mowa, ma w swoim życiu wszystko. Ma przede wszystkim kochającego ojca, który jest w stanie zrobić dla niego wszystko. Ma także wspaniały dom, niczego mu nie brakuje. Jeżeli chodzi o jego przyszłość, to także wie, co chce robić i co z pewnością będzie robił. Jest to kierowanie firmą jego ojca, gdy ten odejdzie na emeryturę. Można powiedzieć, że ma idealne życie. Któż z nas o takim nie marzy? Jednakże za namową ojca, postanawia pójść na studia, k