Przejdź do głównej zawartości

Cykl MOJA SIÓDEMKA 2013 ROKU- odsłona czwarta

Oj dawno mnie tutaj nie było! Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać. że z powodu pracy oraz dwóch sesji nie mam po prostu czasu. Ostatnio nawet marzę, aby jakimś cudem lub magicznym narzędziem udało się wydłużyć dobę o kilka dodatkowych godzin. Póki co jest to niemożliwe, ale może kiedyś...

Tymczasem zapraszam Was do ostatniej odsłony mojego cyklu.

Przed Wami ostatnia odsłona cyklu „Moja Siódemka 2013 roku”. I tradycyjnie, jak w przypadku poprzednich części, przedstawię krótkie opinie odnośnie każdej książki. To, co mogę od razu nadmienić to, że pojawia się tutaj wiele tytułów kryminałów, ale są też dwie niespodzianki.

  1. Harlan Coben- Nie mów nikomu- można powiedzieć, że książka porwała mnie niemal od samego początku. Jest nietuzinkowa i z całą pewnością niesztampowa. Historia w niej ukazana trzyma czytelnika w napięciu przez cały czas. Takie książki wprost uwielbiam…

  2. Harlan Coben- Bez skrupułów-wspaniała intryga nadająca swoisty charakter książce. Tak, jak w przypadku poprzednich książek Harlana Cobena, tak i w przypadku tej nie mogłam się oderwać. Podobało mi się w niej wszystko i bardzo żałuję, że obecnie nie mam za wiele czasu na czytanie, bo z miłą chęcią wróciłabym do tej książki. Szczerze polecam ją każdemu, nie tylko fanom twórczości Cobena.

  3. James Patterson- Wielki zły wilk-tam, gdzie pojawia się temat mafii, to z pewnością pojawiam się i ja :D (oczywiście tylko w świecie fikcyjnym :D ). Książka bardzo wciągająca i elementem, który działa na plus i dodaje jej niejako charakteru są przede wszystkim niespodziewane zwroty akcji. Przez co czytelnik musi weryfikować swoje przypuszczenia i jest do samego końca ciekawy, co będzie dalej…

  4. Dean Koontz- Przepowiednia- ta książka jest wprost rewelacyjna!!! Nie mogłam się wręcz od niej oderwać. W niej znajduje się wszystko, co lubię w książkach z gatunku sensacji, a mianowicie wartka akcja, tajemnica i nieprzewidywalność. Dzięki temu książka trzyma w napięciu niemal od samego początku. Bardzo polecam :D

  5. Dean Koontz- Ocalona- krótki opis znajduje się pod linkiem http://luccapoems.blog.pl/2014/12/27/moja-recenzja/

  6. Szymon Hołownia- Kościół dla średniozaawansowanych- pierwsza z książek tego autora, po którą sięgnęłam i na pewno nie jest to książka ostatnia. Mogę nawet zdradzić, ze na mojej półeczce czekają już kolejne.

  7. Jon Ronson- Człowiek, który gapił się na kozy- książka nietypowa, ale nie przemówiła do mojego serca, nie zachwyciła mnie tak, jak powinna. Najwidoczniej nie trafiła w moje gusta.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja,...

Hanya Yanagihara- Małe życie [RECENZJA]

Wreszcie po prawie czterech latach od premiery książki „Małe życie „ autorstwa Hanya Yanagihara w Polsce zdobyłam się na odwagę, aby ją wreszcie zrecenzować. Gwarantuję Wam jedno – jest to książka wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Podobnej na rynku wydawniczym na pewno nie znajdziecie. Szczerze mówiąc lektura tej książki do najłatwiejszych nie należy. Po pierwsze czytelnika może przerażać przede wszystkim jej rozmiar – jest to ponad 800 stron naprawdę świetnej literatury. Po drugie, na samym początku bardzo ciężko jest „wgryźć się” w całą historię. Przez pierwsze 100-150 stron można odnieść wrażenie, że powieść to typowy książkowy gniot, który niczego sobą nie reprezentuje. Jednak, kiedy przebrnie się przez tą – w mojej opinii – najtrudniejszą cześć, to dalsza lektura książki jest największą przyjemnością. W powieści zostały opisane losy czterech przyjaciół – Willema, Jude’a, JB i Malcolma. Pomimo tego, że każdy z nich jest inny – mają różne temperamenty, wykonują różne zaw...

ZAGADKA WEST HEART- Dann McDorman [RECENZJA]

  Takiej powieści na pewno nie czytaliście! Jestem o tym wręcz przekonana. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o swoich wrażeniach po przeczytaniu książki „Zagadka West Heart”. Po pierwsze musicie wiedzieć, że to powieść kryminalna zupełnie inna niż wszystkie. Owszem mamy tutaj do czynienia z morderstwem oraz próbą odnalezienia zabójcy. Natomiast sama konstrukcja powieści jest zupełnie inna niż tak, do której zostaliśmy przyzwyczajeni przez autorów piszących w tym gatunku. To coś innego i tym samym zaskakującego czytelnika, że naprawdę nie sposób oderwać się od pierwszej strony. Akcja powieści toczy się w klubie myśliwskim West Heart, gdzie przybywają w pewien lipcowy weekend jego członkowie, aby oddać się tradycyjnym zajęciom (czyt. polowaniom i licznym bankietom) i miło spędzić letni czas. Członkowie klub są naprawdę różni. Nie tylko pod względem majętności, ale także pod względem wyznawanych wartości, czy filozofii życia. Wśród uczestników wydarzeń znajdziemy zatem prezesa...