Guillaume Musso jest jednym z moich ulubionych autorów. Dlatego niezwykle ucieszyłam się, kiedy pod choinką znalazłam jego książkę. Chciałabym podzielić się z wami wrażeniami po przeczytaniu książki 7 lat później… Dlatego nie przedłużam i przechodzę do sedna sprawy. Osią historii jest przygoda Nikki i Sebastiana, którzy po siedmiu latach od rozwodu muszą zmierzyć się z niebezpieczeństwem. Za każdym razem, gdy wracał myślami do swojej byłej żony, Sebastian odczuwał rozgoryczenie i złość. Złościł się zresztą tylko na siebie, gdyż klęska ich związku wydawała się nieuchronna od samego początku. To małżeństwo było największą pomyłką jego życia. Stracił w nim złudzenia, spokój ducha i radość życia. Nie powinni się nigdy spotkać ani sobie spodobać! Dzieliło ich wszystko: pochodzenie społeczne, wykształcenie i wyznanie. Mieli krańcowo różne temperamenty i charaktery! A jednak się w sobie zakochali. Książkę 7 lat później… jak każdą tego autora niemal pochłonęłam w całości- oczywiście w przenośn
Blog z recenzjami książek, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie...