Każdy z nas, a szczególnie tych, którzy czytają bardzo wiele książek, ma takie przeświadczenie, że jest tyle ciekawych i wartościowych książek, ale czasu, aby je wszystkie przeczytać jest zbyt mało. Dlatego dokonujemy swoistej selekcji, aby wybrać książkę interesującą i nie zagubić się w gąszczu tych mniej wartościowych. Dlatego według mnie najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie umiejętności szybkiego czytania. Dzięki temu nie trzeba rezygnować z ciekawych książek.
Dlatego też bardzo ucieszyła mnie wiadomość o możliwości przeczytania książki Pawła Rudzkiego Rzuć na to okiem. Rewelacyjne sposoby na szybkie czytanie.
Drugie wydanie znakomitej książki Pawła Rudzkiego pozwoli Ci zrozumieć zasady, na których opiera się szybkie czytanie, i rozpocząć regularne ćwiczenia. Zdziwisz się, jak błyskawicznie nastąpi radykalna zmiana. Twój mózg i Twoje oczy przyzwyczają się do nowych warunków, a efektywność czytania, czyli iloczyn szybkości i zrozumienia, poszybuje w górę. Zawarte tu ćwiczenia są proste i zabawne, a także inspirujące. Sprawdź, jak poszerzyć pole widzenia, udoskonalić rozumienie i zwiększyć koncentrację na tekście. Dowiedz się, jak zrelaksować oczy, poprawić pamięć krótkookresową i nauczyć się czytać selektywnie. Zostań mistrzem szybkiego czytania!
W pewnym sensie autor jest niejako przewodnikiem po każdym z rozdziałów. Pomaga czytelnikowi w zrozumieniu poleceń, komentuje ćwiczenia, a nawet motywuje do pracy, wzmożonego wysiłku.
W każdym z nich znajdziemy wiele ciekawych ćwiczeń, do których zastosowanie się może przynieść efekty. Jednakże wymaga to systematycznej pracy. Nie oszukujmy się, nic nie przychodzi łatwo. Akurat w umiejętność szybkiego czytania należy włożyć odrobinę wysiłku i pracować systematycznie, bo „bez pracy nie ma kołaczy”. Wydaje się jednak, że ta umiejętność odpowiednio pielęgnowana okaże się bardzo przydatna.
Książka jest o tyle ciekawa, że w pewien sposób zachęca do podnoszenia swoich umiejętności, motywuje nas do działania. Nie pokazuje tylko praktycznych ćwiczeń, ale także wzbudza ciekawość czytelnika do przechodzenia do kolejnych rozdziałów. Dzięki temu czytelnik nie jest zniechęcony i pragnie zdobywać wiedzę.
Wydaje mi się, że jest to książka godna polecenia z czystym sumieniem. Jest praktyczna, co pozwala na „nieinwazyjne” zdobywanie wiedzy i umiejętności. Przez co nie tyle zdobywamy, co chłoniemy tą wiedzę. Według mnie takie podejście jest najlepsze, ponieważ nie można nikogo zmusić do tego, aby się czegoś nauczył. Jednakże dzięki książce Pawła Rudzkiego nauka staje się nie tyle zabawą, co przyjemnością, którą chcemy sobie dawkować.
Przyznam szczerze, że wypróbowałam ćwiczenia na sobie. Nie powiem, że było łatwo i od razu wszystkiego się nauczyłam. I teraz czytam milion słów na minutę. Tak nie było, chociaż bardzo chciałabym. Nie poddaję się jednak i zamierzam kontynuować naukę, ponieważ liczy się systematyczność. Mimo wszystko staram się stosować do rad umieszczonych w książce.
To co mogę zaproponować, to wyzwanie abyście sami- na własnej skórze- przekonali się, jakie korzyści niesie ze sobą ta książka. Spróbujcie także odpowiedzieć na pytanie, czy jej styl Wam odpowiada. Dzięki temu z łatwością ocenicie, czy Wam odpowiada, czy też nie. Warto też skupić się na innych aspektach tej książki. Być może zachęci Was do rozwijania własnego siebie. Być może będzie to milowy krok na Waszej drodze poczyniony w kierunku rozwoju. Z całego serca Wam tego życzę.
Za możliwość przeczytania i wyrażenia swojej opinii odnośnie książki chciałabym bardzo serdecznie podziękować Wydawnictwu Sensus.
Komentarze
Prześlij komentarz