Przejdź do głównej zawartości

Recenzja- „Hiszpania. Przewodnik National Geographic” Fiona Dunlop

Hiszpania to jedno z tych państw na mapie świata, do których bardzo chciałabym pojechać. Jest to moje marzenie, które z pewnością wkrótce spełnię. Doskonałą okazją do przygotowania się do takiej podróży jest przynajmniej pobieżne przejrzenie przewodnika po tym kraju. W tym roku nakładem Wydawnictwa Burda ukazał się nowy przewodnik National Geographic.




„Spędź urlop w Hiszpanii! Syć oczy widokiem zielonych dolin i granitowych szczytów. Zażywaj słońca i kąpieli na pięknych plażach. Poznaj intrygującą mieszankę stylów zrodzoną z bogatej historii i nowoczesności oraz natchnione projekty Gaudiego. Skosztuj wybornych owoców morza, soczystych pomarańczy i wina Cava. Zobacz krainę Cervantes i świat z filmów Almodovara, dzieła Picassa i Dalego, madrycki pchli targ El Rastro i Muzeum Guggenheima w Bilbao”.



Przewodnik już samą okładką przyciąga wzrok, ponieważ jest ona niezwykle prosta, bowiem przedstawia piękną kobietę tańczącą flamenco. Oczywiście jest to taniec rozpoznawalny na całym świecie. Nie dziwi więc fakt, że został niejako umieszczony na okładce przewodnika. Warto zaznaczyć, że nie tylko okładka jest tym, co czyni akurat ten przewodnik wyjątkowym. Ważny jest także środek, czyli treść książki. A w środku znajdziemy nie tylko ciekawe opisy i fotografie, ale również wiele ciekawostek, które dotyczą różnych dziedzin życia w Hiszpanii. Dzięki temu przewodnik spełnia również walor edukacyjny.


Jak już wspomniałam w przewodniku po Hiszpanii bardzo ważne miejsce zajmują bardzo liczne zdjęcia, dzięki którym możemy przenieść się w naszych marzeniach do słonecznego Madrytu, czy wielobarwnej Barcelony. Po ich obejrzeniu nabrałam jeszcze większej ochoty na chociażby krótki wyjazd do tego pięknego państwa. Zdjęcia są niezwykle kolorowe i oddają urodę fotografowanych miejsc. Jednocześnie sprawiają, że przewodnik nie staje się nudny i można go godzinami przeglądać bez obaw, że się znudzimy oglądaniem po raz kolejny tych samych zdjęć.


Jeżeli chodzi o opisy konkretnych miejsc, czy dzieł sztuki, to trzeba podkreślić, że są również wyjątkowe. Czyta się je jak opowiadanie, nie podają bowiem suchych faktów, ale stanowią bardzo wciągającą opowieść. Dzięki tym opisom można bardzo wiele interesujących rzeczy się dowiedzieć.


Bardzo pomocne już w trakcie zwiedzania Hiszpanii mogą okazać się liczna mapy, dzięki którym nie tylko z łatwością zaplanujemy wycieczkę, ale łatwiej będzie nam określić położenie  kolejnych ciekawych miejsc i atrakcji turystycznych. A dzięki mapie metra w Madrycie oraz linii kolejowej i tramwajowej w Barcelonie, które znajdują się na okładce podróż po obu miastach będzie łatwiejsza i przyjemniejsza.


Najnowszy przewodnik National Geographic po Hiszpanii jest niezwykle cennym przedmiotem nie tylko, kiedy wybierzemy się do tego kraju, ale również w zaciszu własnego domu pozwoli nam zaplanować wyjazd. Zresztą jest to również świetna propozycja dla pasjonatów geografii, podróży i ciekawostek dotyczących różnych państw.


Podsumowując, chciałabym podkreślić, że wydaje mi się, iż w tym przewodniku każdy znajdzie coś dla siebie. Jest to świetna propozycja na spędzenie miło czasu. Z czystym sercem mogę polecić książkę każdemu. Osobiście mogę potwierdzić, że spędziłam wiele czasu nad tym przewodnikiem, podziwiając fotografie i poznając nowe miejsca. Zresztą – w mojej ocenie – przewodnik, ukazując mniej znane miejsca, w pewien sposób je promuje. Dzięki temu wiemy, że Hiszpania to nie tylko Madryt i Barcelona, ale również mniej znane miejscowości, które również warte są naszych odwiedzin. Dlatego nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do zerknięcia do przewodnika po Hiszpanii, a z pewnością nie będziecie tego żałować.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja,...

Powrót do dzieciństwa

Ostatnio bardzo modne stały się wszelkie kolorowanki dla dorosłych, antystresowe. Można powiedzieć, że tym samym umożliwiono dorosłym powrót do dzieciństwa, kiedy mogli beztrosko rysować i tworzyć własne dzieła sztuki. Niedawno również na swoim przykładzie przekonałam się o skuteczności takich właśnie kolorowanek. Jak wiadomo dla większości studentów w lutym jest taki magiczny czas zwany sesją. Wówczas przechodzimy samych siebie, aby wystarczająco dobrze nauczyć się i zdać egzaminy. Jest to także czas stresu (w moim przypadku praktycznie nieustającego stresu), nerwów i zniecierpliwienia. Doskonałą receptą na poprawienie sobie humoru jest w pewien sposób wyciszenie się i odstresowanie. Temu swoistemu wyciszeniu sprzyja kolorowanie. I być może zabrzmi to dziwnie, ale to często najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić, aby pozbyć się stresu i chociaż na chwilę zatrzymać się w codziennym pędzie. W moim przypadku był to zbiór kolorowanek umieszczony w książce Motyle autorstwa Roberta M. Jurgi. ...

Recenzja książki PAPIEROWE MARZENIA Richard Paul Evans

Bardzo przepraszam, ja tylko…- Zrobiłem krok w jego kierunku, pragnąc rozpaczliwie ukryć się przed nim i wiedząc, że nie jestem w stanie. – Przyszedłem, żeby Cię przeprosić.- Opuściłem głowę. – Postąpiłeś słusznie, wyrzekając się mnie. Bardzo przepraszam. – Nie unosiłem głowy w oczekiwaniu na jego słowa- słów nagany i odrzucenia. Książka Richarda Paula Evansa- Papierowe marzenia to książka, która według mnie zasługuje na uwagę. Jest to bowiem książka o wybaczaniu oraz przemianie wewnętrznej głównego bohatera.  Luke, bo o nim jest tutaj mowa, ma w swoim życiu wszystko. Ma przede wszystkim kochającego ojca, który jest w stanie zrobić dla niego wszystko. Ma także wspaniały dom, niczego mu nie brakuje. Jeżeli chodzi o jego przyszłość, to także wie, co chce robić i co z pewnością będzie robił. Jest to kierowanie firmą jego ojca, gdy ten odejdzie na emeryturę. Można powiedzieć, że ma idealne życie. Któż z nas o takim nie marzy? Jednakże za namową ojca, postanawia pójść na studi...