Przejdź do głównej zawartości

Co polecam na drugą połowę wakacji?

 Mamy już za sobą połowę wakacji, dlatego postanowiłam zaproponować Wam kilka książek, które z pewnością umilą czas spędzony podczas urlopu, czy w trakcie dłuższych lub krótszych podróży. Wybierając książki do poniższego zestawienia kierowałam się przede wszystkim tym, że wydane zostały już kilka lat temu, więc nie będziecie mieli najmniejszego problemu ze znalezieniem ich w pobliskiej bibliotece, czy księgarni. 

Zatem, nie przedłużając, zapraszam do zapoznania się z propozycjami książek na drugą połowę wakacji 2022!


1. Historia bez Cenzury. Poland first to fight, czyli II wojna światowa


Mój wybór padł na ten tytuł z dwóch powodów. Po pierwsze książka jest podzielona na rozdziały, więc nie jesteśmy zmuszeni do czytania jej od deski do deski. Możemy zatem wybrać interesujące nas tematy, czy czytać niekoniecznie w kolejności zaproponowanej przez autora. Po drugie, tekst jest napisany tak prostym językiem, że trafia do każdego czytelnika. Zresztą osoby, które są na bieżąco z treściami publikowanymi na kanale YouTube Historia bez Cenzury, będą mogły to potwierdzić.

Tematyka książki skupia się wokół drugiej wojny światowej, ale „podana” jest w taki sposób, że dzięki lekturze nie tylko wypoczniemy, ale dowiemy się również wielu ciekawych informacji.  


2. Ta chwila


Ze wszystkich przeczytanych przeze mnie książek Guillaume Musso, ta książka najbardziej kojarzy mi się z latem i słońcem. Wydaje mi się, że jest to spowodowane przede wszystkim latarnią morską na okładce. I to właśnie ta latarnia ma kluczowe znaczenie w powieści. Po tym, jak główny bohater, pomimo zakazu, wchodzi do latarni, wszystko się zmienia - rozpoczyna się wyścig z czasem i próba zmiany przeznaczenia.

Chociaż historia opowiedziana w powieści nie wydaje się bardzo wakacyjna, to jednak świetnie nadaje się na lekturę w trakcie urlopu, czy na letnie miesiące w ogóle.


3. Zanim się pojawiłeś


Powieść napisana w zabawny sposób, przez co na pewno się przy niej zrelaksujecie. Jednak trzeba uważać, bo historia pary głównych bohaterów niesamowicie wciąga. Uczucie, które połączy Lou i Willa na zawsze zmieni ich życie. Pomimo wzruszającego zakończenia, to świetna lektura w okresie wakacyjnym. Polecam również obejrzeć film o tym samym tytule. 


4. Matki i córki


To jest jedna z takich książek, które uwielbiam czytać. Książka napisana przez Ałbenę Grabowską – autorkę, którą cenię przede wszystkim za sagę o rodzinie Winnych. Natomiast polecam również jej książkę „Matki i córki”. W powieści przeplatają się losy czterech kobiet – prababki, babki, matki i córki, które są niejako naznaczone przeszłością, tajemnicą i niedopowiedzeniami. Wszystkie kobiety łączy jedno – próbują odnaleźć swoje korzenie. 

Niezwykle wciągająca powieść, kiedy już raz po nią sięgnięcie nie będziecie w stanie się od niej oderwać.


5. Lot 2022



Jedyne, o co Was poproszę, to abyście darowali sobie lekturę tej książki w trakcie podróży samolotem (nie ponoszę żadnego ryzyka, jeżeli jednak się na to zdecydujecie! :)

Jeżeli lubicie adrenalinę, wiele zagadek do rozwiązania i zaskakujące zakończenie to ta książka jest dla Was. Zresztą miłośników książek Remigiusza Mroza nie trzeba do „Lotu 202” przekonywać. Jedno jest pewne podczas lektury tej książki emocji nie zabraknie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja,...

Hanya Yanagihara- Małe życie [RECENZJA]

Wreszcie po prawie czterech latach od premiery książki „Małe życie „ autorstwa Hanya Yanagihara w Polsce zdobyłam się na odwagę, aby ją wreszcie zrecenzować. Gwarantuję Wam jedno – jest to książka wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Podobnej na rynku wydawniczym na pewno nie znajdziecie. Szczerze mówiąc lektura tej książki do najłatwiejszych nie należy. Po pierwsze czytelnika może przerażać przede wszystkim jej rozmiar – jest to ponad 800 stron naprawdę świetnej literatury. Po drugie, na samym początku bardzo ciężko jest „wgryźć się” w całą historię. Przez pierwsze 100-150 stron można odnieść wrażenie, że powieść to typowy książkowy gniot, który niczego sobą nie reprezentuje. Jednak, kiedy przebrnie się przez tą – w mojej opinii – najtrudniejszą cześć, to dalsza lektura książki jest największą przyjemnością. W powieści zostały opisane losy czterech przyjaciół – Willema, Jude’a, JB i Malcolma. Pomimo tego, że każdy z nich jest inny – mają różne temperamenty, wykonują różne zaw...

Artur Nowak- "Plebania" [RECENZJA]

  Czytelniczo pierwszą połowę 2024 roku oceniam bardzo dobrze. Natomiast pierwsza przeczytana w sierpniu książka przyniosła niebywałe rozczarowanie. Miesiąc ten rozpoczęłam od „Plebanii” autorstwa Artura Nowaka. Dlaczego się rozczarowałam? Już wszystko Wam opowiadam. Książka w powszechnym mniemaniu miała za zadanie rzucić nowe światło na pozycję księży w Polsce. Odsłonić niejako niegodne zachowania przedstawicieli tej grupy społecznej, a przede wszystkim sprowokować do powszechnej dyskusji na temat patologii, która ma miejsce w polskim Kościele. W moim odczuciu pomysł nie wypalił. Otóż na ledwie dwustu stronach autor powiela informacje, które z pewnością były do tej pory znane czytelnikom chociażby z medialnych przekazów. W książce brakuje zatem tego zaskoczenia, które miało spowodować przywołanie konkretnych przykładów. Tematyka poruszana w książce została podzielona na siedem części. W mojej opinii każda z nich została skonstruowana w ten sam sposób – na początek została po...