Przejdź do głównej zawartości

O książce, która nas może wiele nauczyć

Pół świata to zapadające w pamięć opisy pojedynków i poruszające historie młodych ludzi, którzy na naszych oczach stają się dorośli.


Tak jednym zdaniem możemy podsumować przesłanie książki autorstwa Joe Abercrombiego- Pół świata. Jest to niezwykła opowieść nie tylko o pokonywaniu samego siebie, swoich słabości i ułomności, ale także o przyjaźni, pokonywaniu stereotypów i wzajemnych sporów. Uczy, że w dążeniu do celu nie wolno się poddawać, ponieważ jest on bardzo blisko. To powieść zarówno o oddaniu sprawie, jak i niezwykłej determinacji i sile.


Tak to w życiu bywa. Rzadkością jest błąd, który popełniamy tylko raz.


Osią powieści są losy głównych bohaterów, czyli Zadry i Branda, którzy pod kierownictwem Ojca Yarviego, będącego ministrem Gettlandu wyruszają wraz ze swoimi towarzyszami w podróż, celem zebrania sojuszników w ważnej sprawie swojego państwa. Podczas tej podróży bohaterowie przeżyją wiele niebezpiecznych sytuacji, ale także tych, które wywołają uśmiech na ich twarzy i staną się powodem do żartów. W czasie jej trwania przyjdą także chwile zwątpienia w rzeczy, w które bardzo mocno wierzą, a także te, które  zmuszeni są wykonywać.


Tu nie liczyły się żadne umiejętności, wszystko zależało od ślepego losu. Nie było mowy o potyczkach mistrzów, gdy do walki stawali szaleńcy. Nie było miejsca na przemyślane posunięcia, spryt, czy nawet odwagę- chyba że odwagą było to, że człowiek bezwolnie dawał się nieść bitewnej burzy, jak patyk porwany przez spiętrzoną falę. Może właśnie o to chodziło.


Ta podróż stanie się nie tylko wyprawą w konkretnym celu, ale także swoistą przemianą wewnętrzną głównych bohaterów, którzy będą musieli zmierzyć się nie tylko z wrogiem, ale także z własnym ego i przyzwyczajeniami. W pewnym sensie ta książka niesie nadzieję na przemianę człowieka. Na jej kartach możemy dostrzec zmianę światopoglądu bohaterów, a tym samym zastanowić się nad własnym systemem wartości.


Podczas podróży spotkała ich taka kupa niepowodzeń, że Brand schowałby się w niej razem z głową, jak mu bogowie mili. Mnóstwo rzeczy niestety wyglądało inaczej niż w opowieściach i pieśniach, które słyszał jeszcze w Throlby. A o wielu ludzie w ogóle nie wspominali.


Warto zaznaczyć, że niejako prym w całej tej opowieści wiedzie Zadra i próby poskromienia jej temperamentu i trudnego charakteru. To dziewczyna, która przeszła największą przemianę. Musiała przewartościować cały swój system wartości, ale dzięki temu zyskała coś znacznie cenniejszego. Otrzymała nie tylko gruntowne przeszkolenie w sztuce bitewnej, zyskała przyjaciół, o których nigdy nie zabiegała, a także odkryła prawdziwą miłość, której się nie spodziewała. Wydaje się, że Zadra jest najbardziej charakterystyczną postacią w całej opowieści.


Książka została bardzo dobrze napisana, za co należą się wielkie brawa autorowi. To doskonała pozycja nie tylko na długie jesienne, czy zimowe wieczory, ale również na inne pory roku. Nie jest to książka wyłącznie dla młodzieży, bowiem wiek nie stanowi tutaj ograniczenia. Ta książka jest dla wszystkich i tych dużych, i tych mniejszych. A dla fanów pisarza to absolutny must have.


Warto podkreślić, że całość stanowi niezwykle spójną historią. Brakuje w niej jakichkolwiek luk, czy niedomówień. Według mnie wszystko jest tak, jak powinno być. Jak dla mnie świat wykreowany przez pisarza jest w pewnym stopniu odzwierciedleniem tego, w którym żyjemy. Dzięki temu powieść nabiera głębszego wyrazu. Staje się bowiem uniwersalna. To niezwykła lekcja, którą powinno się odbyć w życiu.


W tym miejscu pora na podziękowania dla Wydawnictwa Rebis, bez którego ta recenzja nie powstałaby. W takim razie bardzo dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja,...

Powrót do dzieciństwa

Ostatnio bardzo modne stały się wszelkie kolorowanki dla dorosłych, antystresowe. Można powiedzieć, że tym samym umożliwiono dorosłym powrót do dzieciństwa, kiedy mogli beztrosko rysować i tworzyć własne dzieła sztuki. Niedawno również na swoim przykładzie przekonałam się o skuteczności takich właśnie kolorowanek. Jak wiadomo dla większości studentów w lutym jest taki magiczny czas zwany sesją. Wówczas przechodzimy samych siebie, aby wystarczająco dobrze nauczyć się i zdać egzaminy. Jest to także czas stresu (w moim przypadku praktycznie nieustającego stresu), nerwów i zniecierpliwienia. Doskonałą receptą na poprawienie sobie humoru jest w pewien sposób wyciszenie się i odstresowanie. Temu swoistemu wyciszeniu sprzyja kolorowanie. I być może zabrzmi to dziwnie, ale to często najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić, aby pozbyć się stresu i chociaż na chwilę zatrzymać się w codziennym pędzie. W moim przypadku był to zbiór kolorowanek umieszczony w książce Motyle autorstwa Roberta M. Jurgi. ...

Recenzja książki PAPIEROWE MARZENIA Richard Paul Evans

Bardzo przepraszam, ja tylko…- Zrobiłem krok w jego kierunku, pragnąc rozpaczliwie ukryć się przed nim i wiedząc, że nie jestem w stanie. – Przyszedłem, żeby Cię przeprosić.- Opuściłem głowę. – Postąpiłeś słusznie, wyrzekając się mnie. Bardzo przepraszam. – Nie unosiłem głowy w oczekiwaniu na jego słowa- słów nagany i odrzucenia. Książka Richarda Paula Evansa- Papierowe marzenia to książka, która według mnie zasługuje na uwagę. Jest to bowiem książka o wybaczaniu oraz przemianie wewnętrznej głównego bohatera.  Luke, bo o nim jest tutaj mowa, ma w swoim życiu wszystko. Ma przede wszystkim kochającego ojca, który jest w stanie zrobić dla niego wszystko. Ma także wspaniały dom, niczego mu nie brakuje. Jeżeli chodzi o jego przyszłość, to także wie, co chce robić i co z pewnością będzie robił. Jest to kierowanie firmą jego ojca, gdy ten odejdzie na emeryturę. Można powiedzieć, że ma idealne życie. Któż z nas o takim nie marzy? Jednakże za namową ojca, postanawia pójść na studi...