Przejdź do głównej zawartości

Byli sobie przeznaczeni…

Książka, o której chciałabym opowiedzieć należy do gatunku Young Adult. Jej autorką jest Katie McGarry, natomiast nosi tytuł Przekroczyć granice.


Nikt nie wie, co zdarzyło się tamtego wieczoru i co sprawiło, że Echo Emerson z wesołej lubianej dziewczyny stał się outsiderką z bliznami na rekach. Nawet ona nie pamięta wszystkiego. Jedyne, czego pragnie, to aby jej życie wróciło do normalności.


Główną bohaterką powieści jest właśnie Echo Emerson. Jest to dziewczyna, która skrywa tajemnice, z którymi nie chce się z nikim podzielić.


Na terapii u szkolnego psychologa poznaje chłopaka o złej sławie, Noaha Hutchinsa. Pozornie nic ich nie łączy. Początkowa wrogość stopniowo przeradza się w porozumienie i bliskość, ale tajemnicami, które skrywają, bycie razem wydaje się niemożliwe. Echo musi zadać sobie pytanie, ile zaryzykuje dla chłopaka, który nauczył ją znowu kochać.


Echo i Noah to nastolatkowie, na  których trudne doświadczenia bardzo źle wpływają. Można powiedzieć, że w konsekwencji niszczą ich uporządkowany i logiczny świat. Ci młodzi ludzie doświadczają wiele w swoim życiu, dzięki czemu poznają wiele prawd nie tylko o świecie, który ich otacza, ale także o samych sobie.


Rzuciła się na mnie. Zamknąłem oczy w chwili, gdy zarzuciła mi ręce na szyję. Objąłem to tak bardzo znajome ciało i rozkoszowałem się jej przepysznym zapachem. Od trzech tygodni czułem się jak układanka z brakującymi fragmentami. Jej ciało doskonale wpasowało się w moje i znowu stanowiłem całość.


Książka Katie McGarry jest powieścią, która traktuje przede wszystkim o dojrzewaniu, wkraczaniu w dorosłość. To opowieść, która zmusza czytelnika niejako do refleksji nad młodzieżą i ich postępowaniem oraz systemem wartości. Wiek nastoletni jest niezwykle trudnym okresem w życiu chyba każdego człowieka. Bowiem w tym czasie przychodzi młodym ludziom najtrudniej zaklimatyzować się w otaczającej ich rzeczywistości. Wówczas tak naprawdę zmianie ulega ich system wartości, często chcą niemożliwych rzecz w swoim życiu. Czasem zdarza się, że ranią przy tym inne osoby poprzez swoją negatywną opinię, czy zachowanie.


W historii opowiedzianej przez Katie McGarry nie brakuje także miłości, która łączy dwoje ludzi. W pewnym momencie Echo i Noah czują, że stawiając razem czoła problemom jest o wiele bezpieczniej. Czują się coraz lepiej ze sobą, nawzajem się wspierają. Zresztą tak zrodzone uczucie jest jednym z piękniejszych.


Echo zabrała podręczniki i udała się na tył klasy. Kosmos miał dziwne poczucie humoru. W zeszłym semestrze ledwie się zauważaliśmy. Teraz przyciągało nas do siebie na każdym kroku. Co nie znaczy, że mnie to przeszkadzało.


Co ciekawe, w książce narracja prowadzona jest na zmianę przez Echo i Noaha. Dla mnie osobiście to jest nie tylko miłe zaskoczenie, co możliwość zaobserwowania historii z dwóch różnych stron. Dzięki czemu ma się szersze pole widzenia na całą sprawę.


Moim zdaniem książka Przekroczyć granice jest bardzo ciekawą książką, ponieważ dzięki jej lekturze młodzi ludzie – jej potencjalni odbiorcy – mogą naprawdę wiele się dowiedzieć i zadać sobie w ten sposób kluczowe pytania. Pytania te powinny dotyczyć w szczególności zapatrywania na drugiego człowieka, czy przypadkiem nie krzywdzimy innych swoją opinią, czy postawą. Książka ta jest niezwykle refleksyjna, ale także wciągająca. Dzięki czemu czyta się ją dużo lepiej.


Za egzemplarz recenzencki chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu Muza.

Komentarze

  1. Książkomaniaczka_recenzuje28 stycznia 2017 12:50

    Po tym wpisie jestem niesamowicie zaintrygowana, muszę przeczytać tę ksiązkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie musisz :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Twoją opinią .Książki dla młodzieży i tzn.młodych dorosłych są dobrą lektura również dla rodziców .

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście. Moim zdaniem nie należy zbytnio szufladkować książek, zwłaszcza dobrych książek...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

KOROWÓD- Jakub Małecki [RECENZJA]

  T ej książki nie da się ocenić w kilku słowach. Myślę, że gdyby się pokusić o jej recenzję, to powstałby pewnie dość sporych rozmiarów esej. Uspokoję, aż tak długiej recenzji nie przygotowałam, dlatego liczę, że zostaniesz ze mną do ostatniego zdania. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o najnowszej powieści Jakuba Małeckiego, czyli o „Korowodzie” . Od razu zacznę, że przed premierą było bardzo mało informacji na temat fabuły książki. Nawet na okładce powieści brak jest jakichkolwiek opisów lub fragmentów, jak to ma miejsce zazwyczaj. Nawet sam fakt, ze egzemplarze powieści nie trafiły do recenzentów wcześniej i tak naprawdę wszyscy zainteresowani czytelnicy zyskali do niej dostęp w tym samym czasie. Wszystko to wynika z faktu, że autor nie chciał narzucać czytelnikowi sposobu interpretacji tej powieści. Chciał, aby każdy czytelnik zinterpretował ją na swój sposób. Aby „wyciągnął” z tej powieści te wartości, które są mu najbliższe. Moim zdaniem była to bardzo dobra decyzja,...

Powrót do dzieciństwa

Ostatnio bardzo modne stały się wszelkie kolorowanki dla dorosłych, antystresowe. Można powiedzieć, że tym samym umożliwiono dorosłym powrót do dzieciństwa, kiedy mogli beztrosko rysować i tworzyć własne dzieła sztuki. Niedawno również na swoim przykładzie przekonałam się o skuteczności takich właśnie kolorowanek. Jak wiadomo dla większości studentów w lutym jest taki magiczny czas zwany sesją. Wówczas przechodzimy samych siebie, aby wystarczająco dobrze nauczyć się i zdać egzaminy. Jest to także czas stresu (w moim przypadku praktycznie nieustającego stresu), nerwów i zniecierpliwienia. Doskonałą receptą na poprawienie sobie humoru jest w pewien sposób wyciszenie się i odstresowanie. Temu swoistemu wyciszeniu sprzyja kolorowanie. I być może zabrzmi to dziwnie, ale to często najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić, aby pozbyć się stresu i chociaż na chwilę zatrzymać się w codziennym pędzie. W moim przypadku był to zbiór kolorowanek umieszczony w książce Motyle autorstwa Roberta M. Jurgi. ...

Recenzja książki PAPIEROWE MARZENIA Richard Paul Evans

Bardzo przepraszam, ja tylko…- Zrobiłem krok w jego kierunku, pragnąc rozpaczliwie ukryć się przed nim i wiedząc, że nie jestem w stanie. – Przyszedłem, żeby Cię przeprosić.- Opuściłem głowę. – Postąpiłeś słusznie, wyrzekając się mnie. Bardzo przepraszam. – Nie unosiłem głowy w oczekiwaniu na jego słowa- słów nagany i odrzucenia. Książka Richarda Paula Evansa- Papierowe marzenia to książka, która według mnie zasługuje na uwagę. Jest to bowiem książka o wybaczaniu oraz przemianie wewnętrznej głównego bohatera.  Luke, bo o nim jest tutaj mowa, ma w swoim życiu wszystko. Ma przede wszystkim kochającego ojca, który jest w stanie zrobić dla niego wszystko. Ma także wspaniały dom, niczego mu nie brakuje. Jeżeli chodzi o jego przyszłość, to także wie, co chce robić i co z pewnością będzie robił. Jest to kierowanie firmą jego ojca, gdy ten odejdzie na emeryturę. Można powiedzieć, że ma idealne życie. Któż z nas o takim nie marzy? Jednakże za namową ojca, postanawia pójść na studi...